Informacje



Jestem avatar Qbuss z miasta Tychy i nie lubię deszczu.
57297.50 km wszystkie kilometry
4297.14 km (7.50%) w terenie
87d 01h 58m czas na rowerze
26.78 km/h avg

Kategorie

Komunikacja miejska.138   Na góralu.496   Na szosie.586   Najciekawsze.7   Orbitrek.24   Serwis.23   Test.5   Towarzysko.5   Z rodzinką.3   Zawody.19  

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi

Moja stajnia

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Qbuss.bikestats.pl

Archiwum

RM Rajcza Tour

Sobota, 20 września 2014 | dodano:22.09.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie, Zawody
  dziś wykręciłem:
103.77 km
0.00 km teren
03:33 h
29.23 km/h
68.57 vmax
*C
179 HR max( 89%)
154 HR avg( 77%)
1800 m 2232 kcal
Ach...Rajcza Tour. Pożegnanie sezonu, ostatni start i ostatni raz w górach w tym roku.


Pobudka 5:15, szybkie śniadanie, kawka i jadę spotkać się z Adamami. Wyjeżdżamy z Tychów razem, w Rajczy jesteśmy przed 8, jeszcze jest pusto. Po drodze padało i to dość mocno, jest mokro. Odbieramy numery, ale oba Adamy uznają, że nie będą startować, mimo że pogoda się poprawia, miejscami widać niebo... ja w każdym razie jadę! W międzyczasie przyjechał Grzegorz, ale on nie przemówił im do rozsądku. Trudno.


Szczerze to nie czułem, że jechałem w wyścigu. Moim celem był sam start i spokojne przejechanie trasy. Nie miałem ochoty na ściganie, zresztą w ogóle nie przygotowywałem się do „Rajczy”, pojechałem „z marszu”, po prostu — żeby zakończyć sezon jakąś imprezą kolarską. Mimo to sam się zdziwiłem, jak szybko zaczął się 2. podjazd pod przełęcz Glinka (Ujsolską), te ok. 90 km minęło nawet nie wiem kiedy. Tylko podjazd pod metę dłużył się, ale jako że podjazdy to moja specjalność, udaje mi się wyprzedzić całkiem sporo zawodników, mimo że jadę dość spokojnie. Przed metą jeszcze tylko staję na pedałach, żeby wyglądać bardziej profesjonalnie na zdjęciu i voila!

Podjazd pod przełęcz Glinka © Barbara Dominiak
Podjazd pod przełęcz Glinka © Barbara Dominiak



Ostatecznie miejsce 90./164 i 32. w kategorii, nawet nieźle jak na raczej luzacką jazdę. Podany tu czas obejmuje zjazd z przełęczy do centrum Rajczy, więc średnia trochę zawyżona. Podsumowując — opłaciło się startować, dobre zakończenie sezonu. Teraz... już tylko roztrenowanie, a od listopada treningi pod nowy sezon!


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa cnymo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]