Informacje



Jestem avatar Qbuss z miasta Tychy i nie lubię deszczu.
57297.50 km wszystkie kilometry
4297.14 km (7.50%) w terenie
87d 01h 58m czas na rowerze
26.78 km/h avg

Kategorie

Komunikacja miejska.138   Na góralu.496   Na szosie.586   Najciekawsze.7   Orbitrek.24   Serwis.23   Test.5   Towarzysko.5   Z rodzinką.3   Zawody.19  

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi

Moja stajnia

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Qbuss.bikestats.pl

Archiwum

Murcki

Niedziela, 12 czerwca 2011 | dodano:12.06.2011 | linkuj | komentarze(5)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
52.22 km
19.50 km teren
02:16 h
23.04 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Niestety coś ostatnimi czasy mam tendencję do przeziębień. Tak jest i teraz - ale nic nie mogło mnie powstrzymać przed wycieczką w piękną, słoneczną niedzielę. Dziś postanowiłem pojździć trochę po terenie pagórkowatym, więc obrałem kierunek na Murcki, pokręciłem się po rezerwacie bukowym, a następnie wjechałem na hałdę.



Martwy buk © Qbuss



Hałda murckowska © Qbuss



Ruiny cegielni w Murckach © Qbuss



Hałda murckowska 2 © Qbuss




I tutaj muszę napisać, że straciłem jakoś zaufanie do SPD. Znaczy ok, dają dużo, ale jak przychodzi do wyjazdu w cięższy teren to nie wiem czy takie dobre wyjście. Głównie chodzi mi o strome terenowe podjazdy. I jeszcze jedno: zauważyłem, że mój kiepski wzrok (na rowerze zwykle noszę okulary przeciwsłoneczne, nie korekcyjne) zaczyna mi przeszkadzać. Inaczej mówiąc, ciężko mi rozwinąć jakąś większą prędkość na zjeździe, dodatkowo nieznanym mi zbytnio, bo dziś wpiperzyłem się w koleinę, której nie zauważyłem, i o mało co nie zaliczyłem solidnej gleby.

Cóż, starość - nie radość.


komentarze
sirmicho
| 07:06 czwartek, 16 czerwca 2011 | linkuj Prawdę rzecze człowiek, zwany Luszim. Aż dziw bierze, że pomysł taki zawitał w Twej głowie.
Luszi
| 06:55 czwartek, 16 czerwca 2011 | linkuj Nie bój się, nie sturlasz się, zawsze jakoś się wypinają. Natomiast zjazdy po nierównym bez SPD-ów to tragedia, wczoraj miałem pełne gacie zjeżdżając na platformach moim codziennym zjazdem w Owczarni, mimo że zjeżdżałem wolniej niż normalnie. ;) Fakt, że buty SPD + metalowe platformy to wyjątkowo niefortunne połączenie, ale jednak człowiek bardzo przyzwyczaja się do bycia połączonym z rowerem.
sirmicho
| 16:40 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Aaaa, to się zdarza. Ale to zdążysz się wypiąć i podeprzeć spokojnie.
Qbuss
| 13:08 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Boję się, że będę musiał w pewnym momencie zejść z roweru, a nie wypnę się i sturlam się na sam dół:P Choć może za krótko jeszcze jeżdżę w SPD. chcę się wybrać w góry za jakiś czas (jak praca/żona puści) i nie wiem czy nie przykręcić z powrotem na tę okazję platform.
sirmicho
| 11:28 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj A co Ci przeszkadzają spdy na podjazdach w terenie?
Chociaż w sumie to ja za strome terenowe się nie zabieram.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dziki
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]