Informacje



Jestem avatar Qbuss z miasta Tychy i nie lubię deszczu.
57297.50 km wszystkie kilometry
4297.14 km (7.50%) w terenie
87d 01h 58m czas na rowerze
26.78 km/h avg

Kategorie

Komunikacja miejska.138   Na góralu.496   Na szosie.586   Najciekawsze.7   Orbitrek.24   Serwis.23   Test.5   Towarzysko.5   Z rodzinką.3   Zawody.19  

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi

Moja stajnia

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Qbuss.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:437.71 km (w terenie 100.70 km; 23.01%)
Czas w ruchu:18:06
Średnia prędkość:24.18 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:20.84 km i 0h 51m
Więcej statystyk

Pierwszy upał

Wtorek, 31 maja 2011 | dodano:31.05.2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
57.86 km
17.00 km teren
02:23 h
24.28 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Podlesie, Kostuchna, Muchowiec, Murcki, Zamoście, Urbanowice, Cielmice. Ponarzekam sobie trochę. Pierwszy raz w tym roku temperatura przeskoczyła 30. kreskę, jechało mi się fatalnie - nie wiem czy przez ten upał (dawał się we znaki, nie przyzwyczaiłem się jeszcze), ogólnie jakiś słaby dziś byłem - jechałem tak sobie, bez żadnych ambicji. Dziś ogień co najwyżej parzył mnie z góry. Wykręciłem trochę większy niż ostatnimi czasy dystans, ale generalnie nie miałem sił, by starać się o jakąś dobrą średnią. Trochę boli mnie prawa noga, jutro pauzuję, zwłaszcza że zapowiadają burze (akurat się ochłodzi).

Podwieczorek

Poniedziałek, 30 maja 2011 | dodano:30.05.2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
30.59 km
7.50 km teren
01:08 h
26.99 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Wilkowyje, Wyry, Gostyń, Żwaków, Paprocany. Częściowo w lesie, było już dość ciemno, na szczęście latarka się sprawdza bardzo dobrze.

Lędzinyrunda

Niedziela, 29 maja 2011 | dodano:29.05.2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
43.07 km
2.50 km teren
01:38 h
26.37 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Bieruń Stary, Ściernie, Lędziny, Bieruń Stary, dom. Chciałem na dłużej, ale mogłem dziś pospać bez ograniczeń i wstałem o 10:30. Starczyło więc czasu tylko na „czerdziestkę”. Wczoraj dokonałem rzeczy niemal niemożliwej – rozpiąłem spinkę Srama i to bez użycia narzędzi – mogłem więc wreszcie bardzo dokładnie wyczyścić łańcuch.

Komunikacyjnie + test latarki

Czwartek, 26 maja 2011 | dodano:26.05.2011 | linkuj | komentarze(1)
Kategoria Komunikacja miejska
  dziś wykręciłem:
14.85 km
4.00 km teren
00:41 h
21.73 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Na zajęcia z niemca, później na Paprocany i nura w las celem sprawdzenia latarki. W parku już niemal na całej długości zamiast płyt betonowych leży kostka, przyzwoicie i przejrzyście wydzielono pas dla rowerów (czerwona, niefazowana) i pieszych (fazowana, pomarańczowa), szkoda tylko że jeździć po tym wątpliwa przyjemność ze względu na piach na nawierzchni, ale pewnie sprzątną jak skończą prace.

A latarka... kupiłem taką samą, jaką ma Sirmicho, który zresztą mi ją polecał. Powiem tak: w porównianiu z tym co miałem wcześniej to... nie ma porównania. Przy 100% mocy można jeździć stosunkowo komfortowo po lesie z przyzwoitą prędkością, gdy jechałem po mieście włączałem tryb słabszy, a i tak lampka sprawia, że jest się dobrze widocznym. Pomaga też funkcja zoom. I nie muszę się bać, że będzie mi migać na wertepach. Teraz tylko kupić akumulatorki i ładowarkę, bo bateriom nie wróżę długiego życia, zwłaszcza że teraz mogę bez obaw jeździć po zmroku.

Murcki + komunikacyjnie

Wtorek, 24 maja 2011 | dodano:26.05.2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Komunikacja miejska, Na góralu
  dziś wykręciłem:
49.11 km
10.00 km teren
02:05 h
23.57 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Lasy murckowskie, później na niemiecki i po mieście trochę.

Podwieczorek

Poniedziałek, 23 maja 2011 | dodano:23.05.2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
17.83 km
3.50 km teren
00:46 h
23.26 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Kurcze, zapodziałem gdzieś licznik, km podaję wg bikemap, czas wg komórki. Pogoda piękna, bardzo ciepło chociaż wyjechałem po 20. Ostatnio często jeżdżę gdy zbliża się zmierzch, jakoś mniej ludzi wszędzie i spokojniej, a upał nie daje się we znaki.
Dojechałem do krzyża w lesie w za Cielmicami, potem wzdłuż al. Sikorskiego i Muśliwską na przystanek PKP na Żwakowie i do domu.

Muszę znaleźć licznik, bo jutro może uda mi się gdzieś dalej skoczyć.

Pszczyna

Niedziela, 22 maja 2011 | dodano:23.05.2011 | linkuj | komentarze(1)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
40.83 km
19.50 km teren
01:45 h
23.33 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Wreszcie udało mi się dojechać do Pszczyny. Wracałem po 20, a jeszcze było jasno.

Komunikacyjnie

Czwartek, 19 maja 2011 | dodano:22.05.2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Komunikacja miejska
  dziś wykręciłem:
14.78 km
0.00 km teren
00:32 h
27.71 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Dziś do pracy na Centurionie, ścigałem się z żoną (ona samochodem) na tym samym odcinku (jechałem z licznikiem i przy okazji wyszło, że do pracy mam nie 2,4 km – jak mi wyszło z bikemap – 2,2 km, w bezczelny sposób zawyżałem sobie przebiegi :D). Nie dałem samochodowi szans – byłem pierwszy, co mi odjeżdżała na prostej, doganiałem i wyprzedzałem ją przed skrzyżowaniami, tak samo start spod świateł - auto zostaje w tyle (te SPD to był jednak przemyślany zakup). Choć fakt, że na dłuższym odcinku byłbym pewnie pokonany. Potem jeszcze na zajęcia z niemieckiego.

Wygląda na to, że od tego tygodnia znów zacznę często jeździć. Rany, jak mi tego brakowało.

Podwieczorek

Środa, 18 maja 2011 | dodano:19.05.2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
9.49 km
0.50 km teren
00:26 h
21.90 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Na chwilę, wyjazd około 21, pokręciłem się po Paprocanach, potem dojechałem do przystanku PKP na Żwakowie i do domu. Niestety nie było całkiem bezstresowo, bo to chińskie gówno zwane lampką potrafi zgasnąć/zmieniać natężenie światła jak mu się chce. Dość. Dziś kupię jakąś dobrą latarkę na Allegro.

Przy okazji nie macie pojęcia ilu ludzi jeździ w ogóle bez oświetlenia. Był piękny, ciepły wieczór i jeździło naprawdę mnóstwo rowerzystów. Tylko chyba z 5 osób miało lampki, a najlepsze jest to, że to głównie starsze osoby. Nikt, nawet z tych co jeżdżą w kaskach co sugerowałoby że poważnie traktują jazdę na rowerze, nie miał oświetlenia. Ja jakoś sobie tego nie wyobrażam.

Praca

Środa, 18 maja 2011 | dodano:19.05.2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Komunikacja miejska
  dziś wykręciłem:
9.60 km
0.00 km teren
00:27 h
21.33 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Praca, pieprzona praca, potem do domu na obiad i znów do roboty. Coś chyba w ogóle cały maj będzie bezrowerowy (nie licząc jazdy komunikacyjnej). A pogoda taka ładna.