Informacje



Jestem avatar Qbuss z miasta Tychy i nie lubię deszczu.
57297.50 km wszystkie kilometry
4297.14 km (7.50%) w terenie
87d 01h 58m czas na rowerze
26.78 km/h avg

Kategorie

Komunikacja miejska.138   Na góralu.496   Na szosie.586   Najciekawsze.7   Orbitrek.24   Serwis.23   Test.5   Towarzysko.5   Z rodzinką.3   Zawody.19  

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi

Moja stajnia

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Qbuss.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:753.71 km (w terenie 56.50 km; 7.50%)
Czas w ruchu:26:29
Średnia prędkość:28.46 km/h
Maksymalna prędkość:58.50 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:53.84 km i 1h 53m
Więcej statystyk

Rundy samemu

Środa, 8 sierpnia 2012 | dodano:08.08.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie
  dziś wykręciłem:
33.72 km
0.00 km teren
01:05 h
31.13 km/h
49.50 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal

...a właściwie jedna runda Tychy-Bieruń-Bojszowy. Nudno niesamowicie. Ale wiało napierdalało wiatrem.


Za benzinką w lewo

Niedziela, 5 sierpnia 2012 | dodano:08.08.2012 | linkuj | komentarze(1)
Kategoria Na szosie
  dziś wykręciłem:
157.86 km
0.00 km teren
05:31 h
28.62 km/h
57.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal

Od roku miałem w planach wyjazd do Karviny, by zjeść sobie lody na tamtejszym rynku. Lodów nie było, bo nie miałem koron, za które mógłbym je nabyć, ani mapy, która umożliwiałaby trafienie na rynek. Skutkiem tego jedynie objechałem Karvinę jadąc „po omacku”.

Początkowo jechało się fajnie, bo prawie w ogóle nie było samochodów - aż do przedmieść Rybnika. Dalej droga Rybnik-Wodzisław na sporej części rozkopana, czynny tylko jeden pas. Na horyzoncie od jakiegoś czasu widać ciemne chmury, ostatecznie deszcz mnie łapie dokładnie gdy mijam tablicę „Jastrzębie-Zdrój”. Jak ja nie lubię tego miasta. Oprócz deszczu straciłem mnóstwo czasu na błądzenie, zasadniczo z mojej winy, bo jechałem „na czuja”. W końcu znajduję drogę do Zebrzydowic, wjeżdżam do Czech, miła pani w Petrovicach kieruje mnie do Karviny („za benzinką w lewo”). Wychodzi słońce i robi się koszmarnie duszno.

Powrót tą samą drogą do Jastrzębia, dalej jadę na Pszczynę i przez Jankowice do Woli na działkę. Pod koniec tempo miałem dość słabe, poniżej 30 km/h.

Przy okazji zdaje się, że to mój najdłuższy wypad do tej pory.


Takie tam jeżdżenie

Sobota, 4 sierpnia 2012 | dodano:04.08.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie
  dziś wykręciłem:
61.51 km
0.00 km teren
01:57 h
31.54 km/h
49.10 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal

Z Woli przez Harmęże, Oświęcim, Polankę, Przeciszów pod Zator i z powrotem przez Dwory, Oświęcim i Harmęże. I grill na działce.


Rundy

Środa, 1 sierpnia 2012 | dodano:04.08.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie
  dziś wykręciłem:
54.87 km
0.00 km teren
01:47 h
30.77 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal

Nic ciekawego, rundy samemu