Informacje



Jestem avatar Qbuss z miasta Tychy i nie lubię deszczu.
57297.50 km wszystkie kilometry
4297.14 km (7.50%) w terenie
87d 01h 58m czas na rowerze
26.78 km/h avg

Kategorie

Komunikacja miejska.138   Na góralu.496   Na szosie.586   Najciekawsze.7   Orbitrek.24   Serwis.23   Test.5   Towarzysko.5   Z rodzinką.3   Zawody.19  

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi

Moja stajnia

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Qbuss.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2013

Dystans całkowity:623.19 km (w terenie 16.00 km; 2.57%)
Czas w ruchu:21:36
Średnia prędkość:25.07 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:187 (93 %)
Maks. tętno średnie:180 (90 %)
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:44.51 km i 1h 39m
Więcej statystyk

Bieruń

Piątek, 29 listopada 2013 | dodano:02.12.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
44.19 km
1.00 km teren
01:54 h
23.26 km/h
38.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Miałby być pętle przemysłowe, ale ruch za duży i nie dało się jechać z równym wysiłkiem. Pokręciłem się więc w okolicy Bierunia Starego.

Bieruń i sprawunki

Środa, 27 listopada 2013 | dodano:27.11.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
36.83 km
4.50 km teren
01:32 h
24.02 km/h
38.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Po stuptuty, a że sklep był na terenach przemysłowych i pogoda znośna, to od razu zaliczyłem trening. Miały być przemysłowe pętelki, ale akurat kończyła się zmiana i ruch był koszmarny, pojechałem więc do Bierunia.

Nie chciało mi się brać tym razem pulsometru, jechałem na oko, bazując na odczuciach z poprzedniego wyjazdu, mam nadzieję, że nie przedobrzyłem w żadną stronę.

A w sobotę w góry z Luszim.

Runda Wola

Sobota, 23 listopada 2013 | dodano:23.11.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
54.84 km
0.70 km teren
02:02 h
26.97 km/h
0.00 vmax
*C
162 HR max( 81%)
143 HR avg( 71%)
m kcal
Nie chciałem brudzić wyczyszczonej szosówki, więc wziąłem Centuriona. I dobrze - wszystkie drogi wilgotne, na lokalnych którymi jechałem miejscami sporo piachu czy błota naniesionego z pól.

Dla próby wziąłem też pulsometr, żeby zobaczyć jak jeżdżę na góralu. Okazało się, że o wiele za „nisko” - dziś przejechałem prawie cały trening w górnym zakresie strefy 2. i wysiłek odczuwalny był znacznie większy, niż gdy jeździłem „na czuja”. Chyba będę jednak brał dodatkowo pulsometr na Centuriona, przynajmniej czasami - po ciemku i tak nie widać wskazań.

Pod koniec byłem już dość zmęczony, chyba powinienem był zafundować sobie jeszcze 1 dzień regeneracji po przedwczorajszej próbie. Ale jak sprawdziłem prognozę pogody... przynajmniej 2 kolejne dni bezrowerowe.

Test Friela

Czwartek, 21 listopada 2013 | dodano:21.11.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie, Test
  dziś wykręciłem:
42.26 km
0.00 km teren
01:32 h
27.56 km/h
46.70 vmax
*C
187 HR max( 93%)
180 HR avg( 90%)
m kcal
Początek sezonu, więc przyszedł czas na to, czego nie lubię za bardzo - test Friela. 30-minutowa czasówka „na maksa” i odczyt tętna średniego z ostatnich 20 minut. Czyli krew, pot i łzy:) Po zakończeniu próby jedyne na co miałem ochotę to wymioty.

Myślałem, że wynik będzie gorszy niż podczas poprzedniej próby z sierpnia (HRavg = 177), bo niby kondycja nie ta. Nic bardziej mylnego. Obecne HRavg = 180! Jest progres!


Teraz nie pozostaje mi nic innego jak skorygować poszczególne strefy tętna i brać się za trenowanie wytrzymałości. Od przyszłego tygodnia zaczynam też trening siły na siłowni.

Czas jazdy i dystans uwzględniają rozgrzewkę + test + rozjazd, tętno wpisuję tylko z 20 minut testu.

W nagrodę strzelę sobie kolarskiego browara:)

Łysina

Wtorek, 19 listopada 2013 | dodano:19.11.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
29.63 km
0.00 km teren
01:18 h
22.79 km/h
37.60 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Miały być pętelki przemysłowe, ale jednak pojechałem na Łysinę. Wyjazd o 19:30 - nie ma w sumie znaczenia, czy jedzie się po 16, czy 19 - i tak jest ciemno. Tyle że o 19 ruch znacznie mniejszy.

Ustawka Wilamowice

Niedziela, 17 listopada 2013 | dodano:17.11.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie
  dziś wykręciłem:
78.00 km
0.00 km teren
02:51 h
27.37 km/h
46.60 vmax
*C
168 HR max( 84%)
132 HR avg( 66%)
m kcal

Do Wilamowic, identycznie jak na mapce na dole, tylko bez tej mniejszej pętli na południu (nie chciało mi się rysować nowej, bardzo podobnej trasy). W sumie w Wilamowicach odbiłem sam, bo niektórzy pojechali jeszcze w stronę Kóz.

Trening idealny, cały czas w tlenie - ćwiczymy wytrzymałość. Mimo dość krótkiego dystansu i spokojnej jazdy, czułem nogi. Muszę sobie zrobić przynajmniej 1 dzień przerwy.


Okolice Bierunia – ciąg dalszy

Sobota, 16 listopada 2013 | dodano:16.11.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
40.13 km
8.40 km teren
01:46 h
22.72 km/h
35.50 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Miała być szosa, ale żona wróciła zbyt późno z Krakowa i chłopaki pojechali beze mnie. Mnie została samotna jazda w popołudniowym półmroku. Czyli w sumie coś, co lubię.

Zakładam światełka i dodatkowo latarkę, aby nie tylko być widocznym, ale i samemu widzieć, i ruszam na eksplorację Bierunia. Dojazd tam przez lasek przy Paprocanach i później ponownie przez las w Świerczyńcu - w lesie tylko wilgotno, raczej bez błota. W Bieruniu standard, ul. Łysinowa, Wita, Rędzinna i Kolejowa, ale na skrzyżowaniu przy końcu tej ostatniej zauważam drogę w prawo (zawsze jechałem w lewo). Jadę nią wzdłuż torów do KWK Czeczott (lub Piast II jak kto woli) i dojeżdżam do mostku pomalowanego chyba z okazji parady równości.


Centurion na pedalskim mostku © Qbuss


Bocznica to KWK Czeczott © Qbuss



Przy mostku drogi rozwidlają się w 3 kierunkach - wybieram tę na wprost i dojeżdżam do ul. Bojszowskiej. Ta w prawo, przez mostek, wraca do Bierunia, a w lewo prowadzi na górę Chełmeczki (sprawdziłem na Google Maps) - następnym razem pojadę tamtędy.

Do 8 tysięcy zostało 500 km - może się uda:) A jutro ustawka szosowa.

Samemu

Piątek, 15 listopada 2013 | dodano:15.11.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie
  dziś wykręciłem:
35.48 km
0.00 km teren
01:18 h
27.29 km/h
41.00 vmax
*C
162 HR max( 81%)
143 HR avg( 71%)
m kcal
Na szosie, Bieruń Stary, Bojszowy, Świerczyniec, dom. Raczej lekko, prawie cały czas w 2. strefie.

Jeszcze się na słonko załapałem, chociaż ziiimmmno... Na szczęście dobrze się ubrałem. Mam takie lekkie rękawice Polednika (bardziej wiosenne niż jesienno-zimowe), ale o dziwo przy +5 stopniach nie marzną mi palce.

Duży ruch był, ale w piątek koło 15 to normalne.

Bieruń Stary

Czwartek, 14 listopada 2013 | dodano:14.11.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
29.24 km
0.70 km teren
01:12 h
24.37 km/h
41.30 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Niby tylko na chwilkę, nie sądziłem, że nazbiera się prawie 30 km. Wyjazd o 14:30, cały czas w jesiennej, wilgotnej szarudze. Prawie tylko asfalt, bo w terenie błoto. Później zaczęło mżyć. Bleee...

Pętelka przemysłowa

Poniedziałek, 11 listopada 2013 | dodano:11.11.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
18.78 km
0.00 km teren
00:48 h
23.48 km/h
42.30 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Szybka pętelka na terenach przemysłowych, było już długo zachodzie słońca... stary, poczciwy Centurion dobrze mi służy, gdy na szosę jest za ciemno. Albo zbyt nierówno. Albo zimowo. Nigdy mnie nie zawiódł.

Zarezerwowałem już środki na modernizację, ale jeszcze poczekam - obecne komponenty jeszcze działają...