Informacje



Jestem avatar Qbuss z miasta Tychy i nie lubię deszczu.
57297.50 km wszystkie kilometry
4297.14 km (7.50%) w terenie
87d 01h 58m czas na rowerze
26.78 km/h avg

Kategorie

Komunikacja miejska.138   Na góralu.496   Na szosie.586   Najciekawsze.7   Orbitrek.24   Serwis.23   Test.5   Towarzysko.5   Z rodzinką.3   Zawody.19  

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi

Moja stajnia

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Qbuss.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w kategorii

Serwis

Dystans całkowity:1016.35 km (w terenie 19.50 km; 1.92%)
Czas w ruchu:35:58
Średnia prędkość:28.26 km/h
Maksymalna prędkość:63.55 km/h
Suma podjazdów:1819 m
Maks. tętno maksymalne:183 (92 %)
Maks. tętno średnie:153 (77 %)
Suma kalorii:11625 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:44.19 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Brzeszcze

Wtorek, 22 lipca 2014 | dodano:26.07.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie, Serwis
  dziś wykręciłem:
59.47 km
0.00 km teren
01:54 h
31.30 km/h
46.17 vmax
*C
179 HR max( 89%)
145 HR avg( 72%)
m 1123 kcal
Tydzień roztrenowania przez brak czasu. Dziś Brzeszcze pod wieczór. Dodatkowo zmiana łańcucha.

Krótko i wolno

Czwartek, 19 czerwca 2014 | dodano:19.06.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie, Serwis
  dziś wykręciłem:
43.06 km
0.00 km teren
01:27 h
29.70 km/h
42.50 vmax
*C
155 HR max( 77%)
129 HR avg( 64%)
m 706 kcal
Bieruń Stary, Jedlina,  Bieruń Stary.


Miałem dziś zrobić sobie wolne, ale ze względu na pogodę i robotę (tak, kurna, dziś pracuję cały dzień) pojechałem trochę przekręcić korbę. Całkowity luz. Przy okazji mogłem sprawdzić działanie przerzutki po wymianie linki. Działa.

Brzeszcze

Piątek, 23 maja 2014 | dodano:23.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie, Serwis
  dziś wykręciłem:
61.70 km
0.00 km teren
01:58 h
31.37 km/h
51.57 vmax
*C
166 HR max( 83%)
149 HR avg( 74%)
m 1175 kcal
Świerczyniec, Brzeszcze, Zasole, Skidzin, Brzeszcze, Jedlina.


Wytrzymałość. Wysokie tętno dziś miałem, przynajmniej przez jakąś połowę trasy - ok 30 km/h i już ponad 150 bpm. Później było nieco lepiej.


Wymieniłem łańcuch w Focusie po 2500 km.

Symulacja

Środa, 30 kwietnia 2014 | dodano:30.04.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie, Serwis
  dziś wykręciłem:
60.83 km
0.00 km teren
02:08 h
28.51 km/h
56.02 vmax
*C
181 HR max( 90%)
145 HR avg( 72%)
m 1213 kcal
Dziś przyszedł czas na symulację wyścigu, zrobiłem sobie 1 rundę Łaziska. Dojazd tam z Adamem i jego 2 kolegami, na rundzie ogień (ja, oni jechali nieco wolniej) i po ponownej zbiórce powrót razem. Stąd prędkość nie powala, bo dojazd na rundę i powrót to kilkanaście km spokojnym tempem, ale prędkość się nie liczy. Uff, zmęczyłem się. Teraz będą 2 dni rekreacji.


Aha, wymieniłem klocki hamulcowe w szosie.

Ustawka - Kozy

Niedziela, 23 lutego 2014 | dodano:23.02.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na szosie, Serwis
  dziś wykręciłem:
89.46 km
0.00 km teren
03:06 h
28.86 km/h
54.40 vmax
*C
177 HR max( 88%)
141 HR avg( 70%)
m kcal
Trasa – Kozy „małe”. Jak na nasze warunki wielki peleton dziś się zebrał, 17 osób. Część pojechała za Wilamowicami na Porąbkę, aby zrobić pętlę 110-120 km, ja z 7 osobami pojechaliśmy krótszą trasę, bo koło 14 miałem być w domu. Nie byłem. Gdy wracaliśmy, przed Wilamowicami Ryśkowi zerwała się szprycha, nie mieliśmy czym wykręcić, nie dało się jej złamać, w końcu poratował nas jakiś uprzejmy kierowca kombinerkami. A przed Jedliną Marek wpadł w dziurę i przebił dętkę. Łącznie na postojach straciliśmy chyba z pół godziny. Ale piękna, słoneczna pogoda zrekompensowała nam te drobne niedogodności.


Wymieniłem łańcuch po przebiegu 2600 km. Kaseta od nowości zrobiła już 13 000 km i nadal przyjmuje nowe łańcuchy:)

Przejazd serwisowy

Czwartek, 30 stycznia 2014 | dodano:30.01.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu, Serwis
  dziś wykręciłem:
6.47 km
0.00 km teren
00:19 h
20.43 km/h
33.20 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal

Sprawdzenie działania Centuriona po operacji. 

Centurion otrzymał:

- nowy suport, 

- nową korbę FC-M430 44x32x22

- nową kasetę HG51 11-32T

- nowy łańcuch HG40

zatem kompletny nowy napęd, który pięknie błyszczy i aż szkoda go brudzić. Rowej jeździ jak nowy:) Ale dziś za zimno na dłuższy test było.


W las!

Niedziela, 25 sierpnia 2013 | dodano:25.08.2013 | linkuj | komentarze(2)
Kategoria Na góralu, Serwis
  dziś wykręciłem:
18.81 km
11.50 km teren
00:53 h
21.29 km/h
38.20 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Dobra, pierwsze kilometry w terenie w tym roku:) Generalnie trochę taki przejazd serwisowy, by zobaczyć, co jest jeszcze do zrobienia. A jest do podregulowania przednia przerzutka (raz zrzuciła poza blat, dobrze że zorientowałem się) i blat do wyprostowania (w chwili pisania już zrobione). Z wymianą napędu poczekam, aż zajadę go całkowicie, teraz mi szkoda kasy.

Po przesiadce z szosówki na górala - trauma. Mega szeroka kiera, kółka jakieś takie dziwnie małe i grube, opony śmiesznie hałasują powyżej 20 km/h, jakaś taka wysoka pozycja i w ogóle do dupy. Fakt, że jutro muszę pobawić się w bikefitting i pozmieniać co nieco, ale i tak nie osiągnę ideału. A myślałem, że to szosówki są niewygodne, kwestia przyzwyczajenia. No i czuję się jak żółw. Są jednak zalety - nie muszę się martwić o piach na drodze. Albo kamienie. Albo brak drogi. Mogę wjechać wszędzie.

Pokręciłem się w lasach za Żwakowem i w okolicy Paprocan. Fajnie było, tylko leśne drogi pełne dziur, ale przynajmniej nikt nie spycha z jezdni albo nie przegania na drogę rowerową. Na trasie mnóstwo rowerzystów, czasem musiałem poczekać aż przejadą z naprzeciwka zanim kogoś wyprzedzę. Jechałem tak, jak chciałem - powolutku, spokojnie, pełen relaks. Pewnie jeszcze to powtórzę nie raz, taki chwilowy odpoczynek od szosówki dobrze mi zrobi, a i Focus sobie trochę poodpoczywa:)

Nawet fotę strzeliłem na dowód, że nie kłamię:

Centurion w lesie © Qbuss

Wilkowyje

Środa, 14 sierpnia 2013 | dodano:14.08.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Serwis, Towarzysko
  dziś wykręciłem:
38.94 km
0.00 km teren
01:38 h
23.84 km/h
43.50 vmax
*C
171 HR max( 85%)
113 HR avg( 56%)
m kcal
Pod wieczór, przejazd rekreacyjno-serwisowy z Markiem: Wilkowyje-Wyry-Wilkowyje x 2 i do domu. Luz, tylko kilka szarpnięć pod pagórki.

Coś niesamowicie wkurzająco trzaska mi w rowerze, ale jeszcze nie wiem co. Coś jakby z okolic korby, lecz ciężko jednoznacznie zlokalizować źródło.

Wymieniłem łańcuch po 2500 km. Nowy działa bez problemu. I nie, trzaski to nie wina nowego łańcucha, trzaskało też na poprzednim wyjeździe.

Kurde, jak będzie w miarę sucha jesień to chyba oleję szosę w okresie roztrenowania i będę sobie jeździł po lasach. Coś mnie jednak ciągnie do korzeni:)(niezamierzona gra słowna).

W grupie + test nowego licznika

Sobota, 8 czerwca 2013 | dodano:08.06.2013 | linkuj | komentarze(1)
Kategoria Na szosie, Serwis
  dziś wykręciłem:
50.19 km
0.00 km teren
01:51 h
27.13 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Rano zadzwonił do mnie Marek (a kilka minut po nim Adam starszy) z informacją, że na 11:30 ustawia się parę osób. W sumie miałem dziś jechać na maraton do Nowego Wiśnicza, ale ostatecznie spasowałem, za mało jeździłem ostatnio.

Przy okazji miałem możliwość przetestowania nowego licznika z pulsometrem, pomiarem kadencji i milionem innych funkcji typu pomiar nachylenia, temperatury itp. – ATECH MCX-438 SF. Mało znana firma, ale było kilka opinii - wszystkie pozytywne. Bardzo tani, z przesyłką wyszło niecałe 180 zł.

Wrażenia: pulsometr działa doskonale, sygnał się nie gubi, czujnik kadencji również. Tylko prędkościomierz płatał mi figle: co pewien czas wskazywał wartość zerową. Próbowałem to skorygować, ale magnes już nie mógł być bliżej czujnika, bo uderzały o siebie. Pomyślałem, że może czujnik jest zbyt daleko komputerka. Podniosłem nieco oba i... nadal to samo, ale sygnał jakby rzadziej się gubił.

W sumie prędkość nie jest tak istotnym parametrem odkąd mam pulsometr, ale miło byłoby znać dystans. Skutkiem tego licznik wskazał 50 km, a w rzeczywistości myślę, że było 8-10 km więcej. No nic, mam troszkę czasu, pobawię się nim jeszcze. Choć i tak za taką cenę... chyba nie mogę narzekać.

Spokojnie

Piątek, 7 czerwca 2013 | dodano:07.06.2013 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Serwis, Na szosie
  dziś wykręciłem:
46.08 km
0.00 km teren
01:32 h
30.05 km/h
44.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Luzackim tempem, od ostatniej niedzieli nie miałem czasu na jeżdżenie (zdarzyło się pracować od 8 rano do 2 w nocy), acz nie mogę narzekać, bo pogoda i tak by mi tego nie umożliwiła (niemal cały czas lało).

Dziś się przejaśniło, ale przez te opady jest koszmarnie duszno. Łąki przypominają pola ryżowe. Jutro znów ma lać, ale to nic, bo i tak mam robotę.

Serwis:
wymiana łańcucha po 2320 km - nowy przyjął się bez problemu.