Informacje



Jestem avatar Qbuss z miasta Tychy i nie lubię deszczu.
57297.50 km wszystkie kilometry
4297.14 km (7.50%) w terenie
87d 01h 58m czas na rowerze
26.78 km/h avg

Kategorie

Komunikacja miejska.138   Na góralu.496   Na szosie.586   Najciekawsze.7   Orbitrek.24   Serwis.23   Test.5   Towarzysko.5   Z rodzinką.3   Zawody.19  

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi

Moja stajnia

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Qbuss.bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w kategorii

Na góralu

Dystans całkowity:18166.19 km (w terenie 4083.84 km; 22.48%)
Czas w ruchu:754:30
Średnia prędkość:23.06 km/h
Maksymalna prędkość:66.00 km/h
Suma podjazdów:5332 m
Maks. tętno maksymalne:187 (93 %)
Maks. tętno średnie:147 (74 %)
Suma kalorii:21424 kcal
Liczba aktywności:496
Średnio na aktywność:36.63 km i 1h 35m
Więcej statystyk

Przemysłowa pętelka

Piątek, 2 marca 2012 | dodano:02.03.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
22.07 km
0.00 km teren
00:53 h
24.98 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Tereny przemysłowe. Z powrotem zaczęło lekko kropić i mocniej wiać. Przy Maflow jakiś szosowiec ćwiczył sprint robiąc nawrotki na rondzie, dobry asfalt tam jest. W miarę ciepło mimo wiatru.

Szosowo

Środa, 29 lutego 2012 | dodano:29.02.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
41.58 km
0.00 km teren
01:24 h
29.70 km/h
47.60 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Po raz pierwszy w moim skromnym życiu trening na szosówce. Choć trening to dużo powiedziane, po prostu chciałem oswoić się z rowerem. A było tak fajnie, że wykręciłem 2 pętelki Bojszowy Nowe - Stare. Zrobiłem ponad 40 km, a w tym czasie na rowerze górskim zrobiłbym przynajmniej o 10 km mniej. Jedyne co mnie wkurza, to zwalnianie do kilkunastu km/h gdy nawierzchnia robi się kiepska (np. w Cielmicach, na drogach osiedlowych). Gdyby nie to, średnia byłaby trochę lepsza.

Po drodze 3 razy mijałem się z jakimś innym szosowcem - widać jechał te same pętle, tylko w przeciwnym kierunku :)

Z wiatrem w ryj

Niedziela, 26 lutego 2012 | dodano:26.02.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
32.66 km
1.00 km teren
01:22 h
23.90 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Wietrznie, koło 12 jeszcze poprószył śnieg, ale do 14:30, kiedy to wyjeżdżałem, zdążył się rozpuścić i w większości odparować w tym wietrze. Pojechałem do Bierunia Starego, tam - głównie z wiatrem w plecy - zdecydowałem się jechać ul. Oświęcimską, na równej drodze bez problemu jechałem ponad 30 km/h. Objechałem Bieruń Stary i wracałem drogą koło Danone, przez tereny przemysłowe i Cielmice. A w zasadzie walczyłem z podmuchami wiatru - czasem bocznymi, ciężko było jechać w linii prostej.
Ale co by nie mówić - jechało się dobrze, noga „podawała”, byłem zaskoczony po prawie 2-tygodniowej przerwie.

Tereny przemysłowe

Poniedziałek, 13 lutego 2012 | dodano:13.02.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
18.11 km
0.00 km teren
00:45 h
24.15 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Kra, kra, kra! Zima zła!
Marzną łapki i dziób kruka;
przetrwać zimę – trudna sztuka.
Zając też się trzęsie z zimna.
Wiosna! Wiosna przyjść powinna!
Marzec słonko nam przyniesie,
stopi śniegi w polu, w lesie...
Kra, kra, kra – ciepło da!

:)

Musiałem. Po prostu musiałem.

Sobota, 11 lutego 2012 | dodano:11.02.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
19.14 km
0.00 km teren
00:48 h
23.93 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Kurcze, musiałem dziś wsiąść na rower. Tak długa przerwa w jeżdżeniu powoduje, że coś mnie rozwala od środka, do tego dziś w perspektywie cały dzień w domu. Co tam mróz, skombinowałem ze swojej garderoby możliwie najcieplejszy strój, z golfa i czapki zrobiłem pseudokominiarkę i pojechałem zrobić przemysłową pętelkę, którą nawet nieco wydłużyłem. Dopiero pod koniec zaczęły mnie boleć palce u stóp od mrozu – zawsze mam ten problem – a poza tym było ok.

Poza tym piękny, słoneczny dzień, choć wg prognozy było ~-13.

Krótko

Niedziela, 29 stycznia 2012 | dodano:29.01.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
10.38 km
1.00 km teren
00:32 h
19.46 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Pojechałem tylko zobaczyć, jak zimno jest. I jest zimno, objechałem park paprocański i do domu. Nie chciałem wpierw nawet wpisywać tego wyjazdu, ale w sumie zebrało się jakoś te 10 km.

Pętelka Tychy-Kobiór-Wyry

Środa, 25 stycznia 2012 | dodano:25.01.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
31.76 km
0.00 km teren
01:18 h
24.43 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Bez rewelacji, podjazd pod dość krótką górkę w Wyrach (chyba to Wyry są) dał mi trochę w kość, forma kiepska, jak to w zimie. Raczej sucho, ale na lokalnych drogach sporo syfu. Mimo wszystko dobrze, że udało mi się dziś trochę km nakręcić. Średnia w sumie nienajgorsza, choć jechałem raczej „na luzie”.

Plucha

Środa, 18 stycznia 2012 | dodano:19.01.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
15.86 km
12.00 km teren
00:56 h
16.99 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Na chwilkę przed pracą pokręcić w lesie. W terenie świetne warunki do jazdy, śnieg ubity, ale zanim dojechałem do lasu już mi się zdążyło odechcieć jazdy - na asfalcie paskudna, syfiata breja. Pogoda taka sobie, zbyt mokro i ciepło.

Latarnia morska w środku lasu :)


Latarnia leśna © Qbuss



Zimowy las © Qbuss

Śniegowo-błotnie

Sobota, 14 stycznia 2012 | dodano:14.01.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
20.13 km
11.50 km teren
01:09 h
17.50 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Nie wiem co mnie skusiło, by dziś pojeździć. Liczyłem na piękną zimową scenerię w lasach, ale jest zbyt ciepło i zastałem tylko paskudne, lepkie błoto. Na dodatek nie chciało mi się przepinać błotników do magnuma i jechałem centurionem. Efekt - napęd cały do czyszczenia jeśli nie chcę go zbyt wcześnie zużyć, a ciuszki do prania.

Była też pierwsza gleba w tym roku, gdy najechałem wzdłużnie na przykryty śniegiem krawężnik, na szczęście nikt nie widział. Zgubiłem przy okazji tylną lampkę, ale wracając z lasu podjechałem w miejsce wywrotki - posłusznie leżała w śniegu.

Może jutro się ochłodzi i będzie ładniej.

Przemysłowa pętelka

Poniedziałek, 9 stycznia 2012 | dodano:09.01.2012 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Na góralu
  dziś wykręciłem:
22.67 km
0.00 km teren
00:56 h
24.29 km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
w wersji nieco wydłużonej. Pogoda paskudna, aż dziwię się sobie, że zmusiłem się do wyjścia.

Z nogą coraz lepiej, w zasadzie prawie już nie czuję bólu, a jechałem dziś ostrzej niż ostatnio.